angażują, i to dość poważnie w pozyskiwanie energii odnawialnej. I to nie tylko w Polsce. Jak donosi prasa , są prowadzone daleko posunięte rozmowy z udziałem polskich firm, nad budową elektrowni wiatrowych u wybrzeży Portugalii. Jest to zrozumiałe, gdyż są to inwestycje długoterminowe, które będą przynosiły dochód . Ale nie tylko w tam Polacy inwestują. Na krajowym ogródku też widać pewne zainteresowanie. Dość głośno było o wykupywaniu działek na Bałtyku. Prasa donosiła o samych poważnych nazwiskach. Czyżby zwietrzyli dobry interes ? Nie jest to zaskoczeniem, przecież posiadają całe sztaby fachowców od inwestycji i analityków rynku przemysłu energetycznego. Sprawa jest warta świeczki, bo Unia Europejka wyznaczyła wyraźne kierunki rozwoju energetyki, a co za tym idzie kierunki inwestycyjne.
Sprawa jest o tyle ciekawa,że ta wypromowana, żeby nie powiedzieć moda, wygenerowała produkty do użytku na małą skale. Powstają małe elektrownie wiatrowe dla małych firm,które zaciągają pożyczki unijne. Czy nawet elektrownie dla gospodarstw domowych.
Przy odpowiednim połączeniu z np. panelami słonecznymi i sekcją akumulatorów można utrzymać przy życiu lady chłodnicze w średniej wielkości sklepie.Ta perspektywa powinna być poważnie brana pod uwagę, gdyż wielu specjalistów przewiduje nie dobór wysokiego poziomu stabilności zasilania energii elektrycznej i to już w nie dalekiej przyszłości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz